Myślę, że pomiar temperatury oraz długi czas nagrzewania przed włączeniem powinien zminimalizować ryzyko uszkodzenia zasilacza lampy TWT. Pozostałą elektronikę chcę zabezpieczyć lakierem izolacyjnym (sterownik przełącznika falowodowego oraz przetwornica DC/DC). Całość będzie w kroploszczelnej ale nie hermetycznej skrzyni. Ograniczenie cyrkulacji powietrza z otoczenia do wnętrza mogło by zapobiec "zasysaniu" wilgotnego powietrza podczas szybkich zmian temperatury (rano, wieczór, front z opadami itd). Można to zrobić poprzez zakrywanie otworów wentylacyjnych po skończonej pracy. Przyznam, że jest to zagadnienie mało radiowe lecz bardzo istotne. Moduł znajdować się będzie na wysokości ponad 2m nad gruntem. Dotychczas nie zauważyłem szczególnej kondensacji wilgoci na obecnych elementach systemu EME na 23cm więc możliwe, że nie będzie tak źle. Dodatkową trudnością jest zabezpieczenie falowodu przed gromadzeniem się wody choć ryzyko zalania przełącznika falowodowego i przedwzmacniacza teoretycznie jest minimalne. |