Wyfrezowałem z dużego bloku metalu odrzucając wszystko co niepotrzebne Serio to ze Stanów ściągnąłem. To jest model Anritsu MS4623B z zakresem 10 MHz do 6 GHz. Chciałem coś, w miarę nie za starego (łatwo powiedzieć, mój jest chyba z roku 2000). Alternatywą był jakiś HP8753 ale ten to troszkę nowsza generacja. No i ma dodatkowe możliwości. Po pierwsze trzy porty, co w wypadku takich sprzętów jak sprzęgacze czy miksery się przydaje. Po drugie poza pomiarami transmisji i odbicia umożliwia też kilka rodzajów nieliniowych pomiarów. No i ten egzemplarz był nieźle wypasiony: drugie niezależne źródło, pomiar szumów w zakresie od 50 MHz do 3 GHz (ma z tyłu gniazdo na źródło szumów i pomiar robi automatycznie), pomiar zawartości harmonicznych oraz pomiar produktów intermodulacyjnych no i port ethernetowy do łaczności z komputerem. Więc to taki komplet pomiarowy dla amatora fajny bo "all in one". Zbieram jeszcze różne zabawki aby móc w pełni wykorzystać wszelkie jego możliwości (filtry dolnoprzepustowe, sumatory, tłumiki - to w szczególności IMD), mam już źródło szumu. Ma całkiem ładną dynamikę jak na swoje lata (gwarantowana 100 dB, typowa 115 dB). Wadą jest dolna częstotliwość zaczynająca się od 10 MHz - ale to wynika z zastosowania w torach pomiarowych nomen-omen sprzęgaczy a nie mostków rezystancyjnych Trochę mi to doskwiera bo niebawem będę montował leżącą w garażu antenę na DC (znaczy na KF) i od 1,8 do 7,0 MHz jestem ślepy |