| Wzmacniacz 250W , 144MHz |
| Nie należy przekraczać napięcia 2200V bo może to w przypadku słabego sprzężenia z anteną wywołać (podczas strojenia obwodów wzmacniacza) łuk elektryczny w lampie co najczęściej kończy się jej zniszczeniem. Ja swój wzmacniacz docelowo wykonałem jako sterowany w katodzie z uziemionymi siatkami. Wymagało to wykonania kilku dodatkowych modyfikacji. Przy sterowaniu w siatce nie ma potrzeby modyfikacji obwodu wejściowego. Bardzo istotne jest napięcie +350V podawane na siatkę ekranującą. Tetrody w porównaniu z triodami generują większe poziomy zakłóceń intermodulacyjnych. Poziom tych produktów mocno zależy od stabilności napięcia na siatce S2. Napięcie to musi być stabilizowane, przy czym stabilizacja diodą zenera jest niewystarczająca. W wyniku reemisji napięcie na siatce S2 ma tendencję do samoczynnego wzrostu co podnosi w znaczący sposób poziom produktów intermodulacyjnych a w skrajnych przypadkach może spowodować zniszczenie lampy. Stosuje się kilka sposobów przeciwdziałających temu zjawisku, pochłaniających energię. Najlepszym z nich jest odpowiedni warystor włączony z siatki do masy. G3SEK szczegółowo i jednocześnie w przystępny sposób opisał swoje doświadczenia dotyczące zasilania siatki ekranującej w tetrodach: http://www.muenster.de/~dl5qe/qexartic.pdf Tak zasilana tetroda wytwarza mniej produktów intermodulacyjnych niż deklaruje producent lamy EIMAC. Zastosowanie 4CX350 wydaje się być dobrym pomysłem. Pamiętaj, że w czasie gdy PA nie jest aktywne (tryb odbioru) lampę należy przełączyć w klasę C, aby nie płynął przez nią prąd spoczynkowy. Można to zrobić zwiększając wartość napięcia ujemnego na siatkę sterującą, albo/i odłączenie od siatki ekranującej napięcia +350V i przełączenie tej siatki na masę (siatka nie powinna wisieć w powietrzu). |