Bo nasłuchuję ewentualnego korespondenta, który w sytuacji kryzysowej bądź dla sprawdzenie "ręczniaczka" będzie na tej częstotliwości nadawał.
Trudne ?
A co go powstrzymuje od sprawdzania tam ręczniaka teraz? Ta dyskusja robi się cokolwiek absurdalna. Wywołanie ratunkowe ma priorytet nad wszystkim. W ogóle nie rozumiem o co biega.