Edward SP9WY - SK
29.10.2016 r
Smutny to dzień dla nas wszystkich. Wspaniałe jest to co Edward pozostawił w naszej pamięci dzięki swojej uczynności, koleżeńskości oraz konstrukcjom. U wielu z nas jeszcze długo pozostaną na masztach i w radio-shack'ach jego konstrukcje. Przedwzmacniacze, transwertery, końcówki mocy pozwalają nam sięgnąć księżyca czy odległych DX-ów. Mnie osobiście pozwoliły na rozpoczęcie pracy na 23cm, dzięki poradom Edwarda udawało się nie spalić kolejnego ATF'a w pre-ampie :-) pracują do dzisiaj. Ostatni raz spotkaliśmy się na zjedzie PK-UKF w Stroniu Śląskim, ostatni raz była okazja na chwilę rozmowy, zakupiłem tez małe VLNA na 23cm do Tropo.

Jeszcze raz dziękuję za wspaniałe pogawędki na werandzie w Zieleńcu.

Spoczywaj w pokoju Drogi Edwardzie.

Tomek



  PRZEJDŹ NA FORUM