Tropo 26 stycznie 2017 roku
Witam,

Tropo było takie jak zawsze, czyli potencjalnie obiecujące mapki prognozowe a później ledwo co...
W piątek wieczorem (27.01) próbowałem łączności z Lasse OH6KTL z KP02, on mnie słyszał a ja tylko tyle, że wiedziałem, że jest na paśmie. Mocno szły przemienniki szwedzkie jak i bikon SK1VHF ale to bym kwalifikował jako warunki tropo występujące nad morzem w określonych układach pogodowych (SK4MPI wychodzil słabo a jeszcze gorzej LA8VHF).
W sobotę rano bez problemu zrobiłem QSO z OH6KTL (888km) a później z Markusem OF1MN (=OH1MN) i Juhą OH1ND Obaj na 59+). Po obróceniu się na południe usłyszałem kilka stacji z SP, ale rewelacji nie było a inne zajęcia ograniczyły moją aktywność.

Problem "okupacji" częstotliwości wywoławczych, niestety ciągle istnieje. Wielu kolegów nie zdaje sobie sprawy, że jak będą wołać CQ, przy podniesionych warunkach, kilka, kilkanaście kHz od częstotliwości wywoławczej też zostaną dostrzeżeni.
A nawet jak wołają na 300, w końcu to jest częstotliwość wywoławcza, to przy QSO trzeba odskakiwać w bok, zwłaszcza na dłuższe pogaduchy.
No i stara dobra praktyka, wołania ograniczmy do góra 30% czasu a resztę poświęćmy na nasłuch.

Mamy tu problem z jedną ze stacji z UA2, która potrafi przez 3 godziny trwania tury SPAC/NAC wołać CQ (cw) na 144300 i robi to właśnie w chorej proporcji ponad 80% nadawania. Wiele razy zwracana mu była uwaga ale.... odporny.

73, Michał
sp2iqw



  PRZEJDŹ NA FORUM