Oscyloskop 110 GHz i jedyne 256GS/s dla ciekawych ...
Brutal force. Bezkompromisowo. Sprytnie rozwiązany problem samplowania z taką częstotliwością. O ile to z tych skąpych materiałów na razie dostępnych dobrze pojąłem, to zasada działania nie jest jakaś kosmiczna. Jak ktoś kojarzy zasadę działania oscyloskopu samplingowego albo głowicy samplingowej to tu jest analogiczna zasada. Tyle, że tamte rozwiązania zakładały długi czas pomiędzy samplami - można to było digitalizować przetwornikiem A/C na przykład z częstotliwością 32 kilosampli na sekundę, ale pasmo mogło dochodzić do 70 GHz. Tutaj sygnał wpierw rozdzielany jest na cztery samplery sterowane zegarem 64 GHz podzielonym na cztery części z przesunięciem fazowym po 90 stopni pomiędzy kolejnymi samplerami. Tyle że czas repetycji samplowania w odróżnieniu od dawnych oscyloskopów samplingowych jest 1/64000000000=0,000000000015625 sekundy czyli o ile dobrze liczę 15,625 ps. Te sygnały są znowu samplowane przez cztery samplery sterowane zegarem 16 GHz z analogicznym przesunięciem jak na 64 GHz. No i za tym dopiero są przetworniki A/C 16 gsps/10 bitów. Czyli na jeden kanał jest tych przetworników 16 sztuk. State of the art jeśli chodzi o szumy termiczne wejścia i fazowe zegarów.
Trochę szkoda, że The Signal Path nie miał czegoś sensownego do podania na wejście, no ale kto ma w domu na przykład jakieś sieci z terabitową przepływnością. I tak dał radę, choć analizę tych sygnałów można przeprowadzić z powodzeniem sprzętem który nowy kosztuje 10x mniej (sic). Kurde, 1,3 miliona dolarów...
Warto też zobaczyć na stronie Keysight'a dostępne dla niego opcje programowe:
https://www.keysight.com/en/pdx-2935729-pn-UXR1104A/110-ghz-4-channel-uxr-series-real-time-infiniium-oscilloscope?pm=op&nid=-31885.1247195&cc=US&lc=eng
Jest tak bezkompromisowy, że chętnie wszedł bym w jego posiadanie. Lubię dzieła sztuki inżynierskiej, a ten obiekt w takich kategoriach można rozpatrywaćpan zielony Ale jeszcze nie teraz, bo to pewnie u nas z 5 mln złotych... O ile nie podpada pod ITAR.
I na koniec jeszcze taka refleksja. Szkoda że od lat nie jest już wydawany HP Journal. Jestem przekonany, ze wyszedł by numer w większości poświęcony temu urządzeniu. To będzie na pewno milestone w ich historii. A z chęcią poczytał bym artykuły pracujących nad nim inżynierów o szczegółach rozwiązań, przyczynach ich zastosowania i dokonanych wyborach.

Edit.pan zielonypan zielonypan zielony
To nie może być numerologiczny przypadek, że jest to mój 256 post na forum. Jak 256 gsps. Na pewno jest mi pisane posiadanie tego urzadzenialollollol


  PRZEJDŹ NA FORUM