Chińskie 500 W
Czy to się może udać
Dałem link na wzmacniacz na takich samych tranzystorach.
Produkt z Ali... wygląda w porównaniu z rosyjskim na zwyczajnie niedopracowany.
Bardzo wątpię czy uda się uzyskać obiecaną moc, że nie wspomnę o sprawności (impedancja transformatorów będzie tu główną przeszkodą).
Kontynuując, filtr dolnoprzepustowy z cewkami z cienkiego drutu będzie się grzał. Może nie odczuwalnie na SSB, ale na CW - na bank, nie wspomnę o modach cyfrowych. Straty w laminacie (jeżeli jest to pospolity FR4) będą przy tym na tyle duże, że może skonczyć się to wypaleniem laminatu przy kondensatorach. Sugestia - LPF na oddzielnej płytce z niskostratnego materiału, cewki z drutu fi 2mm.
Proszę tego nie traktować jako totalnej dyskredytacji projektu ale wydaje mi się, że Chinole pojechali po bandzie wymieniając tylko tranzystory na mocniejsze, schemat i zastosowane elementy wydają sie być identyczne ze "słabszymi" wzmacniaczami. Tak się nie da. Pół kilowata to nie sto watów. Chyba ze z góry założyli, że te 500W to mrzonka i nikt nie będzie miał o to pretensji za takie pieniądze...


  PRZEJDŹ NA FORUM