Uwaga: Na forum proszę rejestrować się pełnym znakiem, inne nicki będą blokowane. Następnie należy się przedstawić pisząc kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach...
Ja zabezpieczam złącza tak Klej stykowy (Butapren) 2-3 warstwy podeschnięte i na to 2 warstwy koszulki termokurczliwej (pamiętejmy aby była odporna na UV) i to trzyma. Owszem można używać wszelkich taśm wulkanizujących ale to raczej na grubsze kable.
_________________ sq9mt Marcin max-bit www.rflab.pl
Czy sprobowales kiedys otworzyc Twoje uszczelnienie np. po to aby odzyskac wtyk i uzyc go ponownie lub gdy jest wysokie WFS i szukasz bledu w polaczeniach. Uzywajac polecanych materialow mozesz to zrobic ale z butaprenem nie sadze. Polecam podwojna warstwe tasmy samowulkanizujacej (tam i z powrotem) i na to podwojna warstwe tasmy czarnej izolacyjne(jak wyzej). Mirek _________________ Mirek
Na ogół złącza mam zaciskane ale jak robie skręcane to też tak robię na ogół raz na amen Czasem sie zdarza że coś nie wyjdzie ale jak to się mówi jest ryzyko jest zabawa. Jak powiedziałem taśma wg mnie jest dobra (chodzi o montaż) na grube kable. (pół calówki i większe) a najlepiej na 3/4 wyżej. Ale na cienkie to średnio. Ja mam swoją metodę wypracowaną i te kable które robiłem trzymają i to był mój cel.
_________________ sq9mt Marcin max-bit www.rflab.pl
Zwykle stosowałem z powodzeniem owinięcie złącza i kabla przy antenie taśmą samowulkanizującą, ale dobrej firmy (taśmy 3M), nowe, nie zleżałe. Potem, aby rozłączyć kabel np. przy konserwacji anteny trzeba było tą taśmę rozciąć. Inaczej się nie dało. Złącza wyglądały jak przed montażem, nawet po kilku latach. Oczywiście należało zadbać, aby woda nie dostała się przez puszkę antenową, ale to już inna sprawa. _________________ SP1CNV Jacek