Uwaga: Na forum proszę rejestrować się pełnym znakiem, inne nicki będą blokowane. Następnie należy się przedstawić pisząc kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach...
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Święto zmarłych: Wspominamy tych, którzy odeszli...1 listopada 2013 r. | |
| | SP2RXX | 31.10.2013 08:15:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Bydgoszcz JO83XC
Posty: 7669 #1641083 Od: 2011-6-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Jak co roku wspominamy tych, którzy odeszli, a byli związani z naszym hobby ...
Lucjan SP9MX
Tadeusz SP7FDV
_________________ 73! Maciej | | | Electra | 19.04.2024 21:46:47 |
|
| | | SP6FPH | 31.10.2013 08:31:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 27 #1641090 Od: 2012-11-19
| Dla wielu ludzi Święto wszystkich świętych kojarzy się ze smutkiem. Wspominamy naszych bliskich, żałując, że już ich nie ma z nami, że leżą zakopani gdzieś głęboko pod ziemią. W mojej parafii, w czasie głównej Mszy Świętej, w grobowej atmosferze odczytywane są zawsze przez pół godziny nazwiska zmarłych należących do rodzin parafian. Potocznie o tym święcie mówi się „Święto zmarłych”.
A przecież, już sama nazwa „Święto” wskazuje, że powinno ono być czymś radosnym. Powinniśmy świętować — cieszyć się, radować. Ewangelia uczy nas, że po śmierci, w Niebie czeka nas znacznie większe szczęście niż tu na Ziemi. Obchodzimy uroczystość wszystkich świętych, czyli wszystkich zbawionych - nie tylko tych wyniesionych na ołtarze ale też "zwykłych ludzi" wśród, których możemy mieć nadzieje, że są też nasi bliscy - po to by cieszyć się z ich szczęścia a także z nadziei jaką daje nam Bóg — że my też możemy go kiedyś doświadczyć.
Z pewnością po ludzku ciężko jest się radować wspominając zmarłą osobę, szczególnie nam bliską. To co czeka nas po śmierci stanowi dla nas głęboką tajemnicą i potrzeba bardzo silnej wiary, by ufać, że ta osoba dalej żyje, tylko już nie tu na Ziemi i że jest szczęśliwa. Łatwo przychodzą nam deklaracje wiary w życie wieczne, ale gdy zaczynamy je odnosić do konkretnych osób i zaczynamy się zastanawiać nad ich losem, to jest to już dużo trudniejsze.
Mimo wszystko jako chrześcijanie powinniśmy starać się uwierzyć. I z pewnością możemy spojrzeć na to Święto z odrobinę większą nadzieją i optymizmem. Pomocne mogą w tym być słowa ks. Piotra Pawlukiewicza, które stanowią piękne przesłanie na te Święto: „Bóg przygotował nam coś nieskończenie więcej niż nasze najwspanialsze marzenia. Bardzo mnie uderzyło, to co mówią mistycy i święci, że nikt ze zmarłych nie chce wrócić na ziemię. To jest nieprawdopodobne jak na pogrzebach stoimy nad grobami naszych zmarłych i tak sobie myślimy jaki ten zmarły biedny, w trumnie leży i tak mu zimno i tak się nie odzywa. A on patrzy z nieba i sobie myśli: Jacy Wy jesteście nad tą trumną biedni.”
| | | SP2RXX | 31.10.2013 08:38:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Bydgoszcz JO83XC
Posty: 7669 #1641092 Od: 2011-6-25
| SP6FPH pisze:
Dla wielu ludzi Święto wszystkich świętych kojarzy się ze smutkiem. Wspominamy naszych bliskich, żałując, że już ich nie ma z nami, że leżą zakopani gdzieś głęboko pod ziemią. W mojej parafii, w czasie głównej Mszy Świętej, w grobowej atmosferze odczytywane są zawsze przez pół godziny nazwiska zmarłych należących do rodzin parafian. Potocznie o tym święcie mówi się „Święto zmarłych”.
A przecież, już sama nazwa „Święto” wskazuje, że powinno ono być czymś radosnym. Powinniśmy świętować — cieszyć się, radować. Ewangelia uczy nas, że po śmierci, w Niebie czeka nas znacznie większe szczęście niż tu na Ziemi. Obchodzimy uroczystość wszystkich świętych, czyli wszystkich zbawionych - nie tylko tych wyniesionych na ołtarze ale też "zwykłych ludzi" wśród, których możemy mieć nadzieje, że są też nasi bliscy - po to by cieszyć się z ich szczęścia a także z nadziei jaką daje nam Bóg — że my też możemy go kiedyś doświadczyć.
Z pewnością po ludzku ciężko jest się radować wspominając zmarłą osobę, szczególnie nam bliską. To co czeka nas po śmierci stanowi dla nas głęboką tajemnicą i potrzeba bardzo silnej wiary, by ufać, że ta osoba dalej żyje, tylko już nie tu na Ziemi i że jest szczęśliwa. Łatwo przychodzą nam deklaracje wiary w życie wieczne, ale gdy zaczynamy je odnosić do konkretnych osób i zaczynamy się zastanawiać nad ich losem, to jest to już dużo trudniejsze.
Mimo wszystko jako chrześcijanie powinniśmy starać się uwierzyć. I z pewnością możemy spojrzeć na to Święto z odrobinę większą nadzieją i optymizmem. Pomocne mogą w tym być słowa ks. Piotra Pawlukiewicza, które stanowią piękne przesłanie na te Święto: „Bóg przygotował nam coś nieskończenie więcej niż nasze najwspanialsze marzenia. Bardzo mnie uderzyło, to co mówią mistycy i święci, że nikt ze zmarłych nie chce wrócić na ziemię. To jest nieprawdopodobne jak na pogrzebach stoimy nad grobami naszych zmarłych i tak sobie myślimy jaki ten zmarły biedny, w trumnie leży i tak mu zimno i tak się nie odzywa. A on patrzy z nieba i sobie myśli: Jacy Wy jesteście nad tą trumną biedni.”
Szczerze mówiąc prawdziwa, ciekawa refleksja...
_________________ 73! Maciej | | | SP2RXX | 31.10.2013 09:04:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja: Bydgoszcz JO83XC
Posty: 7669 #1641101 Od: 2011-6-25
|
_________________ 73! Maciej |
| Strona: 1 / 1 strony: [1] |
<< Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|